sobota, 29 czerwca 2013

35. Zlotowa herbaciarka i odrobina szydełka ;)

Nadal wykańczam przedmioty, które zaczęły swoje życie
 na minionym już zlociku u Kiteczki
Dziś herbaciarka, która już mieszka w Warszawie ;) .







Razem z herbaciarką do Warszawy pojechał komplet podkładek.







Na koniec już coś co zrobiłam dla mnie samej ;)
Zazdroska, a może krótka firanka jak kto woli ;)

 

Dziś u mnie znów pada deszczyk a my mamy w planie
 wycieczkę na imprezę plenerową.
Co z tego wyjdzie? - zobaczymy ;)

Cieplutkie pozdrowienie przesyłam
buziaki paaa

czwartek, 20 czerwca 2013

34. Pamiątka komunijna.

Długo nie mogłam się zdecydować na publikację.
Zdjęcia do bani i skutecznie mnie zniechęcają.
Jednak zostałam postawiona do pionu ;)

Pamiątka I Komunii świętej Oliwii.














pozdrowienia upalne ślę ;)
papaaa


poniedziałek, 17 czerwca 2013

33. Starusieńka choć nowa konewka.

Wszyscy chyba znamy konewki z Ikea.
Moja zyskała kilka latek ;)
Będzie dużo zdjęć bo coś się nie mogę zdecydować ;)


















buziaki
paaa

czwartek, 13 czerwca 2013

32. Wszystkiego po trochu ;)

Dziś troszeczkę origami, szydełka i decu z koronkami ;) 
Na początek papierowa puszka ćwiczebna.
 Koroneczki na zlocie wymalowała Gosieq
 a panienki to już w domciu przykleiłam i wylakierowałam. 
Nie przepracowałam się ;)





Serduszka szydełkiem popełnione powstały dzięki Asi poznanej na FB.



A na koniec sześcian origami powstały
na potrzeby ratowania "tyłka"
jednemu takiemu gimnazjaliście ;)






Ależ mam energii i chęci do tworzenia.
Uciekam działać dalej ;)

buźka :) 

wtorek, 11 czerwca 2013

31. Kopytka, czy jak kto woli prawidła.

Kiedyś, kiedyś, dawno temu....
nie, nie będę Wam opowiadać bajki ;) 
Ale;) kiedyś tam kupiłam buty, już nawet nie wiem dla kogo.
W bucikach tych były tekturowe wkładki na kształt prawideł.
Leżały owe wkładeczki i czekały na swój dzień 
a takowy nastąpił na sabacie.
Dziś już maja nową szatę i o wiele lepiej się prezentują :)
Za oknem pada od rana bo przecież dawno nie padało
i za diabła nie idzie zrobić zdjęć.
Wybrałam  najsensowniejsze choć i tak nie mogłam się zdecydować na jedno  :D










uściski cieplutkie ślę
buziaki
papa

poniedziałek, 10 czerwca 2013

30. Sabat czarownic

Nie jest tajemnicą, że dołek twórczy zwłaszcza decu
 mną zawładnął. Jednak są takie dni, sytuacje,
  że człowiek  ładuje akumulatory na maxa
 gdzie wena i chęci mu wracają ze zdwojoną siłą.
Tak też dzieje się na zlotach.
Miałam okazję uczestniczyć w miniony weekend 
w takim sabacie czarownic.
Co tam się działo to wie tylko ten
kto uczestniczył w takich sabatach.
Do domu wróciłam zmęczona, zadowolona,
z mnóstwem prac, pomysłów i energii 
do tworzenia :D

A to wszystko co widać poniżej wróciło ze mną :) 
Gosia malowała koronki, Iza kładła szablony, 
Arleta pstrykała no mówię /piszę Wam było cudownie!



Dzięki kobietki :*
i buziaki dla Wszystkich zaglądających  :D