Jak przystało na zlocik decomaniaczek była i praca i wymiana serwetkowa (czytaj walka o serwetki :D ) oraz duża... ogromna dawka śmiechu.
Danusia już po pracy ;)

Zapracowane towarzystwo.

Bardzo zapracowane...
Poniższe fotki wykonane zostały przez Asterię.
Pełna współpraca.


Szał dzikich ciał, czyli walka o serwetki bądź jak kto woli, wymiana :D

Joaś uczyła mnie szydełkować ;)

Szersza relacja oczywiście na
forumku ;)