sobota, 21 marca 2009

Wiosenna wymiana zakładkowa.

Brałam udział w wymianie wiosennej a z racji, że "nastała" już ta upragniona wiosna to i przyszedł czas pokazać swoje prezenty i twory własnej wyobraźni ;)

Pierwsza dotarła do mnie scrapkowa zakładka (nadplanowa) od Yv.
A, że przeze mnie wybrana to wiadomo - piękna :D
Dziękuję Yv :)




Kolejna była deco zakładka od Edi.
Jest niesamowita w dotyku i jak widać piękna oraz wiosenna :)
Dziękuję Edi :)


W następnej kolejności dotarła do mnie haftowana zakładka od Nutki.
Jest tak dopieszczona, wszystkie niteczki równiusieńkie no po prostu piękna :)
Dziękuję Nutko :)



Ja miałam szczęście wylosować: Aljatana, Galaxie i Shiruuane.

Gdy się dowiedziałam, że produkuję się dla naszego forumowego rodzynka to od razu wiedziałam co zrobię. Na całe moje szczęście Adart u siebie na blogu pokazała bieliźnianą karteczkę, więc postanowiłam, że zakładka dla naszego rodzynka również będzie bieliźniana ;)



Do bieliźnianej zakładki powstała taka oto karteluchna :)





Galaxia z racji, że lubuje się w kolorze zielonym otrzymała zakładkę i karteluchnę w kolorkach zielonych :)




Największy kłopot miałam z Shiruuaną.
Wiedziałam, że uwielbia Klimta więc teoretycznie problem z głowy, ale...
czy Klimt jest wiosenny? Nie bardzo :(
I tym oto sposobem dostała dziewczyna dwie :D
A do tego oczywiście karteluchnę :)





Mam nadzieję, że wszystkie obdarowane przeze mnie cieszą się tak jak ja ze swoich niespodzianek :)
A najbardziej cieszy mnie w tym wszystkim fakt, że czeka mnie jeszcze jedna niespodzianka :)

niedziela, 15 marca 2009

Była sobie tara :)

Wiele z nas uwielbia dawać nowe życie starym przedmiotom.
I mnie kiedyś naszło wraz z konkursem "coś z czegoś".
Po przeczytaniu zasad konkursu wiedziałam doskonale co zrobię, bo już od dawien dawna "chodziło" za mną popełnienie tarki babcinowej :)

Ta wyglądała przed metamorfozą.
Dla porównania wielkości zdjęcie zrobione z litrową puszką lakieru ;)


A tak wyglądała już po wszystkich zabiegach upiększających i z nowym przeznaczeniem ;)




Poniżej dodałam przepis na kolorowe marzenia dla moich grudniówek :)

poniedziałek, 9 marca 2009

Zabawa z dziećmi :)

W sobotę wraz z dziećmi "łapałam" marzenia :D
A, że marzenia są bajeczne i kolorowe tak też więc się przedstawiają ;)
Po lewej Patryka a po prawej Kasi.
Świetna zabawa i super spędzony czas z dziećmi.

Na prośbę moich grudniówek dodaję przepis wykonania kolorowych marzeń :)
Potrzebna będzie:
sól,
kolorowa kreda,
kubek,
lejek,
butelka z korkiem (zakrętką).

Troszkę soli wsypujemy do kubka, a kredą trzymaną jak łyżeczkę kręcimy zabarwiając ją w ten sposób ( wykonujemy to w taki sposób jak kogel-mogel).
Zabarwioną sól przesypujemy do butelki za pomocą lejka jednocześnie rozmyślając o swoim marzeniu, życzeniu.
Zmieniamy dowolnie kolory i wsypujemy kolejne warstwy symbolizujące nasze pragnienia ;)
Miłej zabawy :)

sobota, 7 marca 2009

Wydanie specjalne - dla Hani :)

Ostatnimi czasy wyprodukowałam kilka karteluszek świątecznych i aby przekonać Hanię, że nie jest to takie straszne pokazuje moje wytworki.
Prostota wykonania w każdym calu ;)















Ostatnia kartka to już inna bajeczka :)



środa, 4 marca 2009

Wydmuszki gęsie :)

Nie wiedzieć ja, czy to być złośliwość rzeczy martwych, czy to być praca na serwerze, czy to może być pech... ale ileż to ja razy chcieć dziś wstawić zdjęcia... dużo... nawet bardzo.

Do rzeczy ;)
Jak wcześniej pisałam tak też czynię :)
Oto kolejne wydmuszki gęsie w bardziej Wielkanocnej odsłonie ;)









poniedziałek, 2 marca 2009

Narodziny Michałka :)

Forumowej koleżance ..Kropci.. urodził się Michałek, taki mały szkrabek :)
Pomyślałam sobie, że zrobię im niespodziankę i wykonam karteluszkę.
Dziś dotarła do adresatów, więc spokojnie mogę ją ujawnić.
Mam nadzieję, że choć odrobinkę spodobała się :)


Sezon Wielkanocny otwieram ;)

Jedni kończą już sezon wielkanocny a ja dopiero otwieram ;)
Niestety dość pechowo :(
Jak to bywa z jajkami zdarza się, że niestety przyciąganie ziemskie działa na nie zbyt silnie :/
Jedno z moich jajeczek ucierpiało dziś i oczywiście musiało to być jedno z tych, które najbardziej mi się spodobały.












To ma odrobinkę krzywą dziurkę ale i tak zawiśnie choć jeszcze nie wiem gdzie :D


To jeszcze nie koniec! Z pewnością będą następne :D