sobota, 13 lipca 2013

38. Dbając o Pana Mężusia ;)

Biedny Pan Mężuś narzeka, że kolanka go bolą
 po jeździe na skuterku ;)
Tak więc kochana żonka zadbała o swego
 Pana Mężusia i uszyła mu nakolanniki :D



A jeszcze wcześniej, między obiadkami i kopaniem rowów
(na szczęście rękoma facetów i koparką)
popełniła ta sama żonka dwie serwetki
i rozpoczęła kolejną... burgijską...
Życzcie mi wytrwałości bo coś  chęci  ze mnie wyparowały.



do następnego napisania papaa