Biedny Pan Mężuś narzeka, że kolanka go bolą
po jeździe na skuterku ;)
Tak więc kochana żonka zadbała o swego
Pana Mężusia i uszyła mu nakolanniki :D

A jeszcze wcześniej, między obiadkami i kopaniem rowów
(na szczęście rękoma facetów i koparką)
popełniła ta sama żonka dwie serwetki
i rozpoczęła kolejną... burgijską...
Życzcie mi wytrwałości bo coś chęci ze mnie wyparowały.

do następnego napisania papaa
po jeździe na skuterku ;)
Tak więc kochana żonka zadbała o swego
Pana Mężusia i uszyła mu nakolanniki :D

A jeszcze wcześniej, między obiadkami i kopaniem rowów
(na szczęście rękoma facetów i koparką)
popełniła ta sama żonka dwie serwetki
i rozpoczęła kolejną... burgijską...
Życzcie mi wytrwałości bo coś chęci ze mnie wyparowały.

do następnego napisania papaa