środa, 4 marca 2015

Koktajl owocowy...

... taki tytuł miało wyzwanie  ogłoszone w sierpniu 2012r.
Tak, 2012 roku, nie mylicie się.
Temat mi się spodobał, prace rozpoczęłam ale nie skończyłam na czas.

Teraz moja praca w końcu doczekała się, nadszedł jej czas ;)
Nijak nie mogłam jej zrobić fotki. Jakaś wstydliwa, czy cuś? ;)
Na szczęście chociaż na zbliżeniu ukazała swój urok :)





Tak powolusiu ... jakby... chyba wracam do decou ;)

Uściski wysyłam
paa