czwartek, 12 września 2013

41. Klocki

Witajcie po długaśnej przerwie.
W czasie gdy mnie nie było wcale a wcale nie leniuchowałam :D
W sierpniu jeszcze wyjechałam na kilka dni w góry, 
gdzie uczyłam się koronki klockowej.
Po powrocie nie miałam internetu (awaria serwera) 
a zaraz po odzyskaniu łączności padł mój osobisty kompik, 
więc znów nie miałam pełnej łączności a przede wszystkim 
dostępu do swoich zdjęć i zasobów wszelakich.

Powoli zadomawiam się na nowym kompiku, 
w związku z czym mogę do Was nadawać :D

Będę się chwalić ;)
Jak już wcześniej wspomniałam miałam okazję w te wakacje 
poznać podstawy koronki klockowej dzięki uprzejmości Małgosi.
Poniżej pierwszy całkowicie samodzielnie wykonany konik na biegunach :)
Następnie mała zapowiedź tego co obecnie na wałku się dzieje ;)




Miałam również okazję łyknąć bakcyla frywolitki ale obecnie nie mam
 jeszcze na tym kompiku fotek, 
więc pozostawiam ten temat na kolejny raz ;) 

Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam promyki słonka, 
które właśnie do mnie zagląda :) 

papaa