sobota, 16 sierpnia 2014

Odpoczywając przy decou...?

Pod poprzednim postem Dyziek  zapytała, czy odpocznę przy decou...
no cóż, kłamstwem będzie jeśli napisze, że i owszem. 
Niestety decou ostatnim (już nawet mi się dłużącym) czasie jest dla mnie 
bardziej karą niż przyjemnością. 
Chyba wypaliłam się w tym temacie. 
Mimo tego coś tam czasem poczynię ;)
w większej mierze zakupów (tylko po co?) niż prac ;)

Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr :D 
Na dzisiejsze weselisko popełniłam taką sobie o to tacę :)







Mam nadzieję, że młodzi będą z niej zadowoleni i szczęśliwi na wspólnej już drodze życia :)


Do napisania
papaa