Na KCZ organizowałam wymiankę różaną. A, że kocham róże i w zasadzie
z racji niedopatrzenia małego oraz ociągania innych miałam przyjemność robić różyczki
dla trzech osób i też trzy otrzymałam.
Od HannyArt otrzymałam kuferek, który zaraz "świsneła" mi córcia,
zakładkę oraz serwetki. Dziękuję Haniu :)
Od Madame przybył również kuferek z pięknie pachnącą zawartością.
Znalazłam w nim magnesik, magnesik z zapiśnikiem, mydełko, odświeżacz różany,
serwetki oraz komplet różyczek, które skonfiskowała córcia.
Coś zachłanne te moje dziecię ;)
Dziękuję :*
Od Mocca Przybyły scrapowe cueńka. Oczywiście i tym razem córcia chciała się dzielić a raczej zabrać to co jej się podoba, ale nie dałam się :D tym bardziej, że padło na notesik ;)
Za to podzieliłam się słodką przekąską a karteczkę i różane kuleczki do kąpieli
już zachowałam dla siebie, no może kuleczkami się jeszcze podzielę ;)
Dziękuje :*
W między czasie zrobiłam lampę z butelki na podstawie, której wykonałam kursik
krok po kroku. Chętnych zapraszam na forum do ABC
tam znajdziecie kursik ten jak i wiele innych :)
z racji niedopatrzenia małego oraz ociągania innych miałam przyjemność robić różyczki
dla trzech osób i też trzy otrzymałam.
Od HannyArt otrzymałam kuferek, który zaraz "świsneła" mi córcia,
zakładkę oraz serwetki. Dziękuję Haniu :)
Od Madame przybył również kuferek z pięknie pachnącą zawartością.
Znalazłam w nim magnesik, magnesik z zapiśnikiem, mydełko, odświeżacz różany,
serwetki oraz komplet różyczek, które skonfiskowała córcia.
Coś zachłanne te moje dziecię ;)
Dziękuję :*
Od Mocca Przybyły scrapowe cueńka. Oczywiście i tym razem córcia chciała się dzielić a raczej zabrać to co jej się podoba, ale nie dałam się :D tym bardziej, że padło na notesik ;)
Za to podzieliłam się słodką przekąską a karteczkę i różane kuleczki do kąpieli
już zachowałam dla siebie, no może kuleczkami się jeszcze podzielę ;)
Dziękuje :*
W między czasie zrobiłam lampę z butelki na podstawie, której wykonałam kursik
krok po kroku. Chętnych zapraszam na forum do ABC
tam znajdziecie kursik ten jak i wiele innych :)
Znów zrobiłam coś dla siebie ;)
Tym razem padło na piórnik, w którym znalazły swoje miejsce kredki akwarelki.
Od sąsiada dostałam surową skrzyneczkę z logo hotelu.
Troszeńkę nadałam jej barwy i moje farbki mają nowe lokum :)
Dziś to już wszystko, więcej Was nie zanudzam.
W końcu wychodzi słonko, więc mam nadzieję, że humory się poprawią :)
pozdrawiam
Ivonn
4 komentarze:
No powiem Ci że cudne te kuferki dostałaś i wcale a wcale się dziecku nie dziwię:)))))))
Cudowne prezenty! :)
Piękna lampa, chętnie skorzystam z kursu bo wciąż się zastanawiam jak zrobić lampę z butelki :)
Piórnik superancki a skrzyneczka bardzo klimatyczna. Pozdrawiam.
O rany, ale smakowitości :) Ale ostatnie pudełeczko na farbki, najbardziej przypadło mi do gustu :)
nice!!
Prześlij komentarz