niedziela, 25 listopada 2012

Niespodziewany gość.

Zwiedzony zapachem swojskiej kiełbaski,
aromatem domowego winka 
przybył, rozgościł się i zostanie na dłużej :)





Do miłego napisania :)


4 komentarze:

Ewa pisze...

generalnie niczego mi nie brakuje z polskiej kuchni poza taka wlasnie kielbasa swojska a szczegolnie w okresie swiat. No nie jestem wstanie patrzec ani na ta sliczna butelke ani na wesolego mikolaja tylko jem oczami twoja kielbase.

Ewa Kierzek pisze...

Szalona :D

bozenas pisze...

OSZSZ TY:))aż tu pachnie kiełbach:))))super ten Mikołaj:)))

Beacia - 24 pisze...

No kochana nie kuś tak bo i ja Ci się na głowę zwalę jak tak tu pod gały podtykasz wino i kiełbachę :) hahaha.
Mikołaj super tylko coś go mikołajowa w goleniu nie wspomagała bo zarósł jak Yetii hahahah :)