Jak już wspominałam ostatnio podjęłam nauki w dwóch nowych technikach.
Jedną z nich jest koronka klockowa a drugą frywolitka.
Oto moje pierwsze próby frywolicenia ;)
Dziś powstała kapsuła czasu na potrzeby szkoły :)
A na koniec karteczka z okazji chrztu świętego Igi :)
U mnie słoneczko, więc wysyłam wszystkim, którym go brakuje :)
papatki
7 komentarzy:
Próby? Jak dla mnie wyglądają świetnie, kolorki w sam raz na popołudniowe spacery i rozweselenie jesiennej aury.
serdecznie pozdrawiam
Kolory w sam raz dla rudzielca! :)))
Aleś się frywolnie rozpędziła z tym fywoliceniem, ho, ho!
Kolczyki mają już swoje przeznaczenie :) Idą do szkoły syna na kiermasz :)
Buziaki dla Was dziewczyny :*
Kochana! A Ty czólenkiem czy igiełką frywolisz?
Usciski
Czółenkami Asieńko :)
Frywolitka, z ciebie ;) Czy ciebie też śmieszy to słowo? :)
Ivonn, a jak zrobiłaś biały napis na szkle, hę?
Dyziu moze aż nie śmieszy ale lubię jego dwuznaczność odmian wszelakich ;) Napisy na szkle wykonane multi szlifierką :)
Prześlij komentarz