piątek, 20 listopada 2009

Wreszcie deco :D

Długo nic nie pokazywałam ale nie próżnowałam w tym czasie,
oj nie :)
Dziś udało mi się zrobić część zdjęć,
a reszta może jutro...???

Dziś pokażę Wam kuferek robiony na zamówienie dla wielbicielki Klimta.





Na moje prywatne potrzeby powstał taki mały
drobiazg zwany wizytownikiem :)




Mam jeszcze do pokazania duży wazon w wersji B&W
i kilka pudełeczek małych oraz jeden większy kuferek.
Znajdzie się również komplet z Klimtem i kilka bombek
oraz szydełkowe szaleństwa :)
Skończyłam wreszcie przedmiot z zajawki oraz taca,
która czekała na zlitowanie tylko rok :D

Doleciały do mnie kolejne dwa wyróżnienia :)
Od Aleksandry i Moniki!
Dziękuję Wam dziewczyny, niezmiernie mi miło :*

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja byba bede musiala sobie wymyslic jakis kufero-mebelek na te wszystkie moje piekne rzeczy ,a moze gdzies uda mi sie na blogu podejrzec,twoj wyglada dosc spory :)

http://lara-egaree.blogspot.com/ pisze...

Świetny ten kuferek:) Super pomysł na wnętrze:)