czwartek, 7 marca 2013

8. Narzutka z koła.

Troszkę wymęczona, kilkakrotnie pruta ale wreszcie skończona :)
narzutka z koła wraz ze swoją właścicielką ;)







Odczuwam bardzo silną złośliwość rzeczy martwych. FB szaleje i nie chce współpracować. Tutaj też nieciekawie, właśnie zauważyłam, że "wsysło" mi całą listę obserwowanych blogów :( To stanowczo nie mój czas :(  


2 komentarze:

olimpia2708 pisze...

No narzutka bąbowa a właścicielka boska
pozdrawiam

Anita pisze...

ale cudna narzutka i jak w niej Kasi do twarzy!!!! oj, że ja tak nie umiem...buuuu, zrobiłabym Honorci podobną :(