Dacie wiarę, że to już lipiec się kończy?
Mnie się wierzyć nie chce. Znacie patent na wydłużenie doby?
Zaległości w prezentowaniu swoich tworów mam okrutne.
Zacznę od końca, czyli najnowszego ;)
Komplet biżu wykonany wg wzoru Coriny Meyfeldt.
Czas nakarmić rodzinkę, więc biegnę... goniąc czas po drodze ;)
Do rychłego napisania ;)
Czas nakarmić rodzinkę, więc biegnę... goniąc czas po drodze ;)
Do rychłego napisania ;)
9 komentarzy:
Sliczny komplecik!!! Pozdrawiam serdecznie :)
wykasowalam komentarz bo z rozpedu dwa razy go zapisalo ;)
Cudny komplecik. Podziwiam.
No to rychło prezentuj kolejne prace, bo czekamy.
Śliczniusie :-)
Myślę, że nieprędko odłożysz ten wzór na półkę. Komplecik zrobiłaś prześliczny. Ja pewnie też się skuszę na coś takiego w oryginalnym układzie ...
Niestety też mam ten problem z czasem. Jak znajdziesz sposób, to daj znać, bo ja nie wiem jak i kiedy ten czas ucieka (a z nim życie). Piękne dzieło stworzyłaś. Gratuluję.
Zrobienie takiego kompetu to jest magia.
Piękne, delikatne...
Rób więcej zdjęć swoim koroneczkom :)
Urszula nic się nie stało. Miło, że zajrzałaś :)
Kicia, żeby to było takie proste ;)
Iwonko, imienniczko moja, dziękuję :)
Powab nitek życia Ci braknie na te wszystkie robótki, co to masz w planie ;)
Blusia dziękuję. Mam nadzieję, że jak znajdziesz wcześniej środek zaradczy na problemy czasowe podzielisz się info ;)
PestQa :*
Prześlij komentarz