Wiem, że już jest na tym świecie i tylko tyle wiem....
Ludzie są pokręceni niestety.....
ale co tam będę Was zanudzać.
Wieszaczek ma swą historię, niekoniecznie pozytywną
jednak mam nadzieję, że przyniesie radość temu, dla kogo został poczyniony.
Poczyniłam też wieszaczek dla maleńkiej Wiktorii :)
Poczyniłam też wieszaczek dla maleńkiej Wiktorii :)
Znów decou ;) heheheh
następnym razem będzie szydełko ;)
pozdrowienia słoneczne wysyłam bo u mnie czuć już jesień :)
do napisania
papaa
następnym razem będzie szydełko ;)
pozdrowienia słoneczne wysyłam bo u mnie czuć już jesień :)
do napisania
papaa
5 komentarzy:
Śliczne wieszaczki
Wieszaczki bardzo ładne, nie przesadziłaś w zdobieniach, podobają mi się :-)
Urocze wieszaczki dla małych właścicieli:-).
U mnie tez jesień w powietrzu od kilku dni i od razu moje marzenia, aby znaleźć sie w tym zapachu w naszych Beskidach:-)
Serdecznie pozdrawiam
Wieszaczki - słodziaczki. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz