poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wiosenna serwetka frywolitkowa.

Wreszcie skończona ;)
Troszkę to trwało, ale już jest :)
Wiosenna serwetka wg pomysłu Renulka .
Wykonana Kordonetem 10, mająca średnice tylkoooo 62cm ;)
Zużyłam jakieś 580m.




Czas teraz odpocząć w papierkach ;)
Do napisania :)

7 komentarzy:

barbarahaft pisze...

jest przepiękna.........

Unknown pisze...

No po prostu słów brakuje. Jesteś taka wszechstronna. Serweta cudeńko :-)

3nereida pisze...

Jest piękna i duża ,prawie jak obrus .Dorzuć słówko,igła czy czółenko ? Moja jest o polowe mniejsza .Trzydziesci cos tam i robiona 20 .10 jestem ogromnie ciekawa , ale jeszcze nie robilam .

Alaksa pisze...

Piękna. Po prostu piękna :)

POWAB NITEK pisze...

Przed chwilą napisałam komentarz, ale poleciał w kosmos. Napisałam, że pod poprzednim komentarzem napisałaś mi, że życia mi braknie na te wszystkie plany robótkowe i coś w tym jest. A teraz do moich planów muszę dopisać jeszcze tą serwetkę. Jest piękna i z przyjemnością będę gościć ją w swoim domu. Kosztowała wiele pracy i do tego jest duża...
Patrzę i podziwiam.

Deququ pisze...

Super wygląda ta serweta!
A odpoczniesz czasem w decu? ;D

Ivonn pisze...

Dyziu zaraz na Twe życzenie będzie i decou ;)

Powab Nitek coś o tym wiem ;)

Alicja dziękuję :)

Nereida ja stanowczo jestem czółenkowa :)

Iwonko dziękuję :)

Basiu i Tobie dziękuje za miłe słowa.