czwartek, 7 października 2010

Relaksacyjny weekend :)

Miniony weekend był długo wyczekiwany i mimo, że dopiero się zakończył już
z utęsknieniem oczekuję nowego terminu ;)
Po przeszło rocznej przerwie znów mogłyśmy się spotkać i plotkować do bladego świtu :) Czuję niedosyt a w głowie pląta się jedno pytanie:
dlaczego to co dobre tak krótko trwa?
Na naszym mini zlociku stawiły się: Yvette, Jagodzianka, Chim, Iwa oraz Ja a gościła nas Joasia z Wrzosowej Polany. Brakło niestety w naszym towarzystwie Anitki i Julki ale mam nadzieję, że kolejnym razem stawią się na "wezwanie: ;)

Było wspaniale! Dziękuję Wam za tak miło spędzony czas!

A oto krótka fotorelacja ze spotkania :)
Autorkami zdjęć są: Yvette i Jagodzianka







Tak wyglądał stół podczas "produkcji" przydasi wszelakich ;)
(podłoga wyglądała podobnie ;) )


Na razie tyle, ale w miarę napływania zdjęć oczywiście uzupełnię fotorelację ;)

***

Jak obiecałam dokładam jeszcze dwa zdjęcia ;)





I to już będzie koniec, reszta cenzurowana ;) hahah
Pozdrawiam
Ivonn

5 komentarzy:

Jo-hanah z Wrzosowej Polany pisze...

To kiedy się następny raz spotykamy?
Bo ja za Wami tęsknię.
Ściskam gorąco

Edi pisze...

Kurcze, zazdroszczę!!!Fajowskie spotkanie, a decoupagowaniem też się zajmowałyście?

Dekupażownia Jagodzianki pisze...

Edi, a gdzie tam! Czasu nie miałyśmy :D. Głównie gadałyśmy a w międzyczasie tworzyłyśmy scrapowe przydasie.

pozdrawiam, Jagodzianka.

Chimera pisze...

Trzeba przyznać, że spotkanie nam się udało. Pięknie dziękuję za cudny woreczek :*

Anita pisze...

nie udało mi się wybrać tym razem,ale mam nadzieję,że na kolejne spotkanie dojadę:)

i również chciałam podziękować za cudny woreczek-na razie leży schowany w szafce- znajdę mu godne jego uroku miejsce w nowym lokum:)

ściskam serdecznie,Anita